Dawniej wszystko było prostsze. Spakować walizkę lub plecak, wsiąść do samochodu, autokaru czy samolotu i dać się powieźć ku wakacyjnej przygodzie. Teraz jest inaczej, gdy towarzyszą nam mali ludzie, mający swoje własne potrzeby i logikę. Nie do końca ogarniają cel podróży, bardziej liczy się “tu i teraz”, skoncentrowane na własnej, wynudzonej do granic możliwości osobie. A każdy rodzic wie, że znudzone dziecko w podróży to horror straszniejszy, niż wszystkie dzieła Stephena Kinga razem wzięte.
Żywiołu powstrzymać się nie da, ale można zminimalizować jego siłę rażenia. Innymi słowy: oto 5 pomysłów, które mogą pomóc przetrwać wakacyjny wyjazd z dzieckiem.
Czar nowości
Zainwestuj w nową zabawkę i nie pokazuj jej dziecku do momentu, gdy wygodnie rozsiądziecie się w aucie czy samolocie. Istnieje szansa, że krótki czas fascynacji nowością potrwa akurat tyle, ile wasza podróż. Niektóre linie lotnicze wiedząc o tym, rozdają obecnym na pokładzie dzieciom drobne firmowe zabawki lub kolorowanki. Starszemu dziecku możesz specjalnie na podróż sprawić nową książkę lub komiks. Oczywiście upewniwszy się najpierw, że trafi w jego gusta czytelnicze.
A skoro już o książkach mowa…
Ukojenie przez słuchanie
Niektóre dzieci cierpią na chorobę lokomocyjną i pochylanie się nad książką nie jest wskazane ani dla nich, ani w świetle możliwych konsekwencji - dla książki. Tu na scenę wkroczyć może audiobook. Odpowiednio dobrana, ciekawa historia może zająć kilkoro dzieci na raz i skrócić im dłużący się czas podróży. Możliwości są dwie: albo dzieci zainteresowane audiobookiem zasłuchają się w jego treść, albo uspokojone kołyszącym rytmem pojazdu i słyszanym głosem czytającego - po prostu zasną. Dla rodzica to wygrana na każdym froncie. Aha, oczywiście w dzielonych z innymi pasażerami środkach lokomocji trzeba użyć słuchawek - niekoniecznie cały autokar musi chcieć słuchać o przygodach Pippi Pończoszanki czy piratów z Wyspy Skarbów.
Przemień się w Napoleona
Pisaliśmy już kiedyś, że każdy wielki strateg chowa się przy przeciętnej matce, która musi zaplanować rodzinne wakacje. To prawda, a wakacje zaczynają się już od podróży. Przygotuj się do niej najlepiej jak umiesz, nie pozostawiaj nic przypadkowi. Uruchom wyobraźnię i spróbuj przewidzieć każdy możliwy i niemożliwy scenariusz, a następnie przygotuj się do nich. Dla ułatwienia możesz je spisać sobie na kartce, lub w notesie. Nawet, jeśli będzie to wymagać dodatkowej torby w aucie czy autokarze, lepiej mieć wszystko pod ręką, niż potem z szaleństwem w oczach przetrząsać bagażnik w poszukiwaniu czegoś, co akurat wbrew statystycznym szansom okazało się potrzebne.
Wybierz jedzenie mądrze
Przekąski na podróż to ważna sprawa, ale przy wyjeździe z dzieckiem warto zwrócić szczególną uwagę na to, czym będziemy je w drodze karmić i poić. Owoce pokrojone na wygodne kawałki to świetna alternatywa dla batoników i ciastek. A czy trzeba wspominać, że napoje gazowane to najgorsze możliwe picie w takiej sytuacji? Nie ugaszą pragnienia, za to zagwarantują zwiększoną ilość wycieczek do toalety. Nawet soki w kartonach, wbrew zapewnieniom producentów, którzy chcieliby, żebyśmy uznawali je za źródło zdrowia, zawierają ogromne ilości cukru. Najlepszym napojem na czas podróży jest po prostu zwykła, niegazowana woda mineralna, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych.
Poproś technikę o wsparcie
Jeśli powyższe sposoby zawiodą, lub nie zajmą dziecka wystarczająco długo, zawsze z pomocą może ci przyjść technika. Puszczenie dziecku bajki czy gry na tablecie w czasie drogi, to jeszcze nie porażka wychowawcza. Nie tylko w miłości i na wojnie, ale i w podróży z dzieckiem wszystkie chwyty dozwolone, aby tylko osiągnąć cel spokojnego i w miarę komfortowego dotarcia na miejsce. Jeśli czujesz się winna wybierając takie rozwiązanie, wgraj na tablet bajkę lub grę edukacyjną. Znudzone dzieci raczej nie będą wybrzydzać, a czas spędzony przed ekranem nie będzie zmarnowany.
Nie będziemy tu nikogo czarować, że podróż z dziećmi jest łatwa, ani że to jakiś wyjątkowy czas. Bywają różne dzieci i nie każde znoszą drogę tak samo, ale zazwyczaj nie jest to bajka. Ale to nieważne. Bo sama podróż mniej się liczy niż dotarcie do celu i świetna, wakacyjna zabawa. I tego właśnie - udanych wakacji - chcemy ci szczerze życzyć.
Jeśli szukasz inspiracji na zajęcia wakacyjne z dziećmi, koniecznie poczytaj wpisy z zeszłego roku:
6 pomysłów na walkę z wakacyjną nudą
Co robić z dzieckiem w czasie wakacji?
