Wczytuję dane...

Z jakich zabawek ucieszy się dziecko w wieku od 4 do 6 lat?

Witam w kolejnym odcinku serii o odpowiednich wiekowo zabawkach. Dziś pomówimy o dzieciach cztero-, pięcio- i sześcioletnich. To już poważny wiek! W wielu krajach zaczyna się wtedy zerówka lub szkoła. Zabawa jednak wciąż jest na pierwszym miejscu. Spójrzmy na to, jak rozwijają się wtedy dzieci i jaki rodzaj zabawek najbardziej je interesuje.

 

Przede wszystkim u dziecka w wieku od czterech do sześciu lat zdolności interpersonalne rozwijają się z szybkością rakiety startującej na księżyc. Samotna zabawa najczęściej nie wydaje się już tak atrakcyjna, jak ta w grupie rówieśników. Mogą pojawiać się konflikty, ale to dobrze - dzieci mają szansę w naturalny sposób nauczyć się, jak je rozwiązywać i - o ile sytuacja nie jest naprawdę poważna - lepiej żeby dorośli trzymali się na uboczu i dali im szansę uporania się z problemem samodzielnie. Wszelkie zabawki, które nadają się do gier zespołowych, będą witane z radością. Można też spróbować prostych gier - typu memory lub niewielkie puzzle - w które dziecko zagra z najlepszą koleżanką lub ze starszym rodzeństwem.


 

Pięcio- czy sześciolatek to już bardzo niezależna osóbka. Chce sam o sobie decydować, jest pewny siebie, uważa że “jest już duży”. Chętnie bierze na siebie jakieś drobne obowiązki. To może być najlepszy czas, aby nauczyć dziecko sprzątania po zabawie. Z poczatku bedzie robić to, aby wzmocnić poczucie pewności siebie i własnej dojrzałości. Istnieje szansa, że wyrobi sobie w ten sposób dobry nawyk. Zabawki, które pomogą uporać się z “dorosłymi” zadaniami na dziecięcy sposób (np. zestaw do sprzątania czy ogrodniczy) na pewno spotkają się z entuzjastycznym przyjęciem.


 

Mowa jest już na tyle wykształcona, że czterolatek może jasno zasygnalizować, a sześciolatek opowiedzieć ze szczegółami, co go dokładnie interesuje. Można wtedy dostosować zabawki do jego zainteresowań, tak aby pomogły je rozwijać. Jeśli na przykład rośnie nam mały artysta, farby, kredki lub gotowe zestawy do kreatywnego tworzenia - na przykład bransoletek czy pacynek - zapewnią mu godziny twórczej zabawy. Mały sportowiec na pewno ucieszy się z kosza i piłki do koszykówki lub z przenośnego centrum sportowego, które oferuje kilka różnych gier w jednym.

 

Im starsze dziecko, tym bardziej możemy zobaczyć w nim mini-dorosłego z przyszłości. Pewne nawyki i zachowania, nabyte w tym wrażliwym okresie przed siódmym rokiem życia, mogą utrwalić się na stałe. Zadaniem rodziców jest wspierać i uczyć, ale też i słuchać. Żadne poradniki nie powiedzą im więcej o ich dziecku, niż ono samo o sobie. Najlepiej możemy poznać potrzeby syna lub córki, gdy mamy je jasno przedstawione przez nich samych. Wtedy trzeba dostosować się do nich, ale mądrze, aby zapewnić nie tylko zabawę, ale i wspierać rozwój.