Wczytuję dane...

Czytanie dziecku przed snem - pięć zalet i trzy wady wieczornego czytania

czytanie-z-dzieckiem



Czytać czy nie czytać - oto jest pytanie. Nie no, próbuję nawiązać do Szekspira, zbudować napięcie, a odpowiedź istnieje tylko jedna. Czytać, czytać, jak najbardziej czytać! Dlaczego? Zaraz napiszę i to w punktach. Bo chcę dziś przedstawić pięć zalet czytania dzieciom do snu, oraz trzy wady. Tak, tak, wady też - musi być równowaga w przyrodzie i w tekście.

Prawda jest taka, że wielu rodziców woli wcisnąć wieczorem dziecku do ręki tablet lub telefon z bajką. I dziwią się potem, że dziecko nie śpi. A komu dorosłemu nie zdarzyło się nigdy, że wciągający serial zastanie ich o 3 nad ranem jeszcze przed ekranem? Przecież taka rozrywka jest ciekawsza niż spanie, a dla dziecka to już na pewno. 

Do tego dochodzi aspekt zdrowotny - wpatrywanie się w ekran i to z bliskiej odległości, nie jest zdrowe ani dla oczu, ani dla mózgu. Sztuczne światło urządzeń elektronicznych w pewien sposób “oszukuje” mózg, sugerując mu, że jeszcze trwa dzień. Może być ciężko zasnąć w takich warunkach.

Czyli alternatywą jest wieczorne czytanie. To w takim razie jakie są jego zalety?



1. Interesujesz dziecko książkami

chlopiec-czyta


Ciężko, żeby dziecko polubiło to, czego nie zna. Jeśli więc w twoim domu mało się czyta, nie dziw się, jeśli w szkole syn czy córka będzie się męczyć z każdą zadaną lekturą. Tymczasem wieczorne czytanie sprawi, że książka będzie odbierana jako coś kojarzącego się z rozrywką i świetnym spędzeniem czasu. 



2. Świetny usypiacz

To właściwie powinien być punkt numer jeden. Oj, nic nie daje zawinietemu milutko w kołderkę dziecku takiego poczucia bezpieczeństwa, jak kojący głos mamy lub taty, czytający ciekawą historię. W tak komfortowym otoczeniu nietrudno odpłynąć spokojnie do krainy snów.

 

3. Pomoc w nauce czytania



Czytając młodszemu dziecku staraj się pokazywać mu literki, przesuwaj palcem po tekście wskazując miejsca, które czytasz. Pozwól mu znajdować litery czy słowa, które zna. Może samo popróbuje swoich sił w odczytaniu niektórych słów? Nie zastąpi to nauki czytania w ciągu dnia, ale będzie jej doskonałym uzupełnieniem. 



ojciec-czyta-dzieciom

4. Budowanie więzi


kobieta-z-niemowlakiem



Wieczorne czytanie to jednak forma spędzania wspólnie czasu, a tego chyba nigdy nie ma za wiele. W ciągu dnia czeka milion spraw do ogarnięcia, nie zawsze masz czas na wspólną zabawę czy czytanie. Za to wieczorem, gdy mam nadzieję masz trochę luzu, możesz bardziej się skupić na robieniu czegoś wspólnie. Dla dziecka liczy się przede wszystkim to, że mama czy tata są blisko i poświęcają mu uwagę. 

 

5. Powrót do dzieciństwa 



Pamiętasz z własnego dzieciństwa jakieś książki, które zrobiły na tobie wrażenie? Świetna wiadomość - masz teraz idealną okazję, żeby je sobie całkiem legalnie powtórzyć ;) Oczywiście czytając dziecku, nieprawdaż. Możecie potem wspólnie przedyskutować historię, porównać swoje odczucia. Koniecznie opowiedz, dlaczego lubiłaś tę właśnie książkę gdy byłaś młodsza - dzieci uwielbiają słuchać o zamierzchłych czasach, gdy po ziemi chodziły dinozaury, a ich rodzice byli jeszcze mali.



To teraz wady, tak? W porządku, przygotuj się na najgorsze…



1. Rozbudzona ciekawość



Wyobraź to sobie tylko: czytasz przejmującą historię, bohater tkwi w potrzasku, połykasz prawie kolejne słowa, żeby dowiedzieć się, jak się to dalej potoczy. Odwracasz stronę, patrzysz ponad książką i twój wzrok pada na… spokojnie śpiące dziecko. No jak ono tak mogło, w najciekawszym momencie! Nie obudzisz, bo przecież o uśpienie go chodziło, ale będziesz teraz musiała czekać aż do następnego wieczora, żeby dowiedzieć się, co tam będzie dalej. Chyba, że trochę oszukasz i przeczytasz sobie sama ;)

 

2. Powtarzalność



Mówiłam, że dzieci lubią to, co dobrze znają? Może się tak zdarzyć, że polubią jedną, szczególną książeczkę… I będą się domagać jej przeczytania wieczór po wieczorze. Codziennie. Przez tydzień albo i dwa. A nawet najbardziej zagorzały fan Pucia czy Kotociaków może mieć w końcu dość czytania głośno w kółko tego samego. Chyba trzeba to po prostu przetrwać, jeśli próby przekonania do innej literatury zawiodą. I czekać na zmianę gustu czytelniczego młodego człowieka. 

 

3. Uzależnienie

dziewczynka-w-bibliotece


No niestety, czas powiedzieć to głośno - wcześnie rozbudzona miłość do książek, może prowadzić do silnego uzależnienia od czytania. Nie każdy jest na to gotowy. Najpierw taki młody człowiek, zamiast nabijać kolejne questy w grach online, siedzi tylko z nosem w książce. Gdy zabraknie czegoś do czytania, często znajduje lokalnego dostawcę towaru w postaci biblioteki publicznej. A stamtąd to już tylko krok do wydawania całego kieszonkowego na kolejne tomy, rozbudowywania słownictwa, być może nawet… samodzielnych prób literackich! Czy jesteś gotowa na tak poważne konsekwencje wieczornego czytania? 

 

Ok, żartuję sobie pod koniec, ale faktem jest, że czytanie dzieciom do snu to jedna z tych rzeczy, które jeszcze pokolenie temu było całkowitą normą, a dziś grozi jej zaniknięcie. Nie dajmy tabletom i telefonom przejąć tej części rodzicielskiego życia. Wspólne wieczorne czytanie to rozrywka, której wiele zalet tak naprawdę odkryjesz sama.  




 

Agnieszka