Wczytuję dane...

Jak zająć dzieci, żeby nie spędziły całych wakacji przed ekranem - czyli natura da radę!

jak zająć-dzieci-w-wakacje-blog-multix-shop


Jeśli masz w domu dzieci, które jeszcze nigdzie nie wyjechały, słowo “wakacje” pewnie kojarzy ci się ze wszystkim, tylko nie z wypoczynkiem. Nie ma bardziej namolnego stworzenia na świecie, niż znudzone dzieci, które nie mają co ze sobą zrobić. A nie chcesz przecież, żeby całe lato przesiedziały przy komputerze, telewizorze czy innej ogłupiającej zdobyczy ludzkiej cywilizacji. 

Co chcę ci dziś zaproponować, to pomysły na zabawy tak proste i naturalne, że po prostu muszą zafascynować przyzwyczajone do innego rodzaju rozrywki dzieci z pokolenia smartfonów. Są to przy tym rozwiązania tanie, sprawdzone i gwarantujące, że dzieci będą się przy nich świetnie bawić.

PIASEK

Nie musisz mieszkać w domu z ogrodem, żeby urządzić dzieciom mini piaskownicę - pokój w mieszkaniu w bloku też się nada. 

Piasek do zabawy jest łatwo dostępny i niedrogi - oczywiście mówimy nie o cudach kinetycznych czy montessori, ale o zwykłym żółtym piaseczku. Znajdziesz go w Lidlu, w marketach budowlanych i supermarketach. Potrzebujesz jeszcze pojemnika: stara foremka na ciasto, duża miska, mocne pudełko - nada się wszystko o w miarę niskich brzegach. Nie musi to być przecież na tyle duże, żeby dzieci całe wchodziły do środka.


dziecko-bawi-się-piaskiem


Muszę cię ostrzec - to zabawa świetna, ale generująca bałagan. Coś o tym wiem (skończę pisać ten post i biorę się za odkurzanie piasku z salonu). Dobrym pomysłem może być rozłożenie folii malarskiej i dopiero na niej ustawienie pojemnika z piaskiem (szkoda, że sama wcześniej na to nie wpadłam).  



CHMURY



chmury

Obserwowanie chmur. Brzmi nudno? Daj tej zabawie szansę! Zrelaksujcie się, połóżcie na trawie (jeśli jest gdzie) albo choć rozsiądźcie się wygodnie przy oknie i szukajcie ciekawych kształtów w przesuwających się po niebie chmurach. To świetne ćwiczenie wyobraźni! Każda chmura jest inna i może przypominać zupełnie coś różnego.  

WODA



Masz jeszcze tę folię malarską po zabawie piaskiem? Może się znów przydać. Tu trzeba trochę bardziej uważać na meble i otoczenie, więc to zabawa bardziej na dwór. Napełnij dużą miskę wodą i… pozwól się dzieciom nią bawić. Puszczanie stateczków, kąpiel lalek, gotowanie wodnej zupy… już twoje dzieci znajdą sposób na to, żeby cieszyć się zabawą i od razu ochłodzić się przy upałach (od przyszłego tygodnia ma nadejść nowa fala). Jeśli masz w łazience kafelki i mopa w gotowości, napełnij wodą umywalkę i pozwól na zabawę. Oczywiście dzieci będą potem całe mokre, ale na pewno szczęśliwe. 


zabawa-wodą


Jeśli jednak masz ten ogród, pomyśl o zainstalowaniu w nim zraszacza do trawy. Będzie świetną alternatywą dla miejskich fontann, ochłodzi i dostarczy mnóstwo radości. 


 KAMIENIE

To aż zadziwiające, ile zabawy mogą sprawić zwykłe kamyki. Wystarczy kilka ich zebrać, wymyć i osuszyć, a potem pomalować. To o wiele ciekawsze, niż malowanie na kartce papieru. Dzieci mogą wykazać się kreatywnością tworząc całkowicie niepowtarzalne kształty i kompozycje. Taki kamyk może potem służyć np. do podtrzymywania drzwi żeby się nie zamykały. 

malowanie-kamieni


Inny sposób na zabawę kamieniami to klasyczne puszczanie kaczek. Potrzebne są do tego płaskie kamyczki i staw lub inny zbiornik w miarę spokojnej wody. Celem zabawy jest takie rzucenie kamyczka, żeby zanim zatonie poodbijał się kilka razy o taflę wody - zresztą, czy naprawdę trzeba to tłumaczyć? ;) Jeśli nie umiesz sama tej sztuki, oto filmik instruktażowy (bo żyjemy przecież w XXI wieku;)). 



NATURA



Las, plaża, jezioro… masz coś z tego blisko siebie? Albo choć na odległość wycieczki autobusem podmiejskim? Chodzi o to, żeby spędzić choć pół dnia z dala od hałasu miasta i od technologii. Na taką wyprawę smartfony i tablet nie są zaproszone (oprócz oczywiście telefonu w twojej kieszeni, bo musisz mieć kontakt ze światem na wszelki wypadek). Weźcie za to koc, jedzenie, dużo picia i może coś do czytania (papierowego, nie na czytniku!). I koniecznie piłkę! Pozwól dzieciom biegać boso po trawie, spocić się, zabrudzić, być szczęśliwymi. To również wycieczka dla ciebie - wyluzuj trochę i postaraj się po prostu cieszyć dniem. 


mama-z-dziećmi-na-wycieczce



Jak widzisz nie trzeba wydawać mnóstwa pieniędzy na zabawki rozwojowe czy drogie wycieczki. Elementy natury potrafiły zająć nas, naszych rodziców, dziadków, pradziadków i tak dalej. Trzeba tylko użyć ich z głową (i zadbać o zabezpieczenie otoczenia). Zdziwisz się, jak niewiele może potrzebować do szczęścia znudzone dziecko. 



Agnieszka